wtorek, 26 marca 2013

Versatile Blogger Award :)

Na samym początku nie wierzę,że dostałam jakąś nominację na bloga. Założyłam go na początku roku,prowadziłam nie za bardzo systematycznie,ponieważ miałam problemy z komputerem, szkoła, no i nie okłamując się czasami mi się nie chciało pisać :)
Zasady:
Każdy nominowany powinien:
-podziękować nominującemu blogerowi u niego na blogu
-pokazać nagrodę Versatile Blogger Award u siebie na blogu
-ujawnić 7 faktów dotyczących samego siebie
-nominować 10 blogów,które jego zdaniem na to zasługują
-poinformować o tym fakcie autorów nominowanych blogów
Za nominację dziękuję raraloveforever.blogspot.com :)
7 faktów o mnie:
1. Mam na imię Julia
2. Przezywają mnie 'Barszcz'
3. Mam tumblr #1tumblr #2 i twitter
4. Mam 169 cm wzrostu
5. Chciałabym mieć kota,ale mam alergę.
6. Nie mieszkam w mieście
7. Jestem #Directioner #Mixer,a po za tym lubię Justina Biebera :)
Nominowane blogi:
I PRZYKRO MI NA PRAWDĘ,ALE NIE CZYTAM WIĘCEJ BLOGÓW.

sobota, 23 marca 2013

Powrót :)

Wróciłam do pisania rozdziałów i w najbliższych dniach napiszę rozdział 5 :) Jeśli ktoś z was chce być informowany pod tym postem napiszcie nazwę swojego twittera :3 + Mam problemy z Wordem. Nie działa mi,więc będę musiała napisać na kartce i potem tu przepisać Ehh.
Followujcie Mnie: twitter  jak zapytacie dostaniecie follow back :)  
Pozdrawiam,Emily x

sobota, 2 marca 2013

Zawieszenie!

Chcę zawiesić bloga na dwa/trzy tygodnie. Nie mam na razie czasu na prowadzenie go ;c Przepraszam.! Do Napisania! :)
Pozdrawiam,Emily! xx

piątek, 22 lutego 2013

Rozdział 4 :)


Uśmiechnęłam się. ‘Nando’s .Bardzo oryginalne miejsce spotkań’-pomyślałam. Tak naprawdę nie mogłam się doczekać. Wiedziałam, że ten wieczór będzie wyjątkowy. Była 17.48. Weszłam pod prysznic. Chciałam wyglądać jak najlepiej. Zaczęłam już się malować, gdy nagle dostałam SMS-a od Nialla. Pisało w nim: ‘ Nie mogę się dziś spotkać, zmieniłem plany. Przykro mi. Mam nadzieję, że będziesz mogła kiedy indziej. x’. Poczułam w środku jakiś ból. Byłam już przygotowana na nasze spotkanie, a ten nie całe 2 godziny przed pisze, że nie może. Wysuszyłam głowę. Ubrałam to STRÓJ i postanowiłam pochodzić po Londynie. Tak bez potrzeby, po prostu. Krążyłam tak już od ponad godziny postanowiłam wejść do Nando’s. Gdy weszłam nie mogłam uwierzyć w to na co się teraz patrzę. Przy stoliku w kącie siedział  Niall z nie znaną mi osobą. Zamurowało mnie. Przyglądałam się im jakiś czas. Łzy zaczęły mi napływać do oczu. Stałam tak kilka minut wpatrzona w chłopaka i nie znajomą aż w końcu blondyn mnie zobaczył. Zaczął iść w moją stronę, a ja nie wierzyłam w to co się dzieję. ‘To pewnie jakiś koszmar. Zaraz wstanę i wszystko będzie w porządku’.
- Cześć Caroline. Od razu Ci mówię, że to nie jest tak jak myślisz.
-A jak jest?! Siedzisz z bardzo ładną dziewczyną w restauracji zajadacie się, śmiejcie, pijecie wino i nie śmiesz mi zaprzeczyć, że nie jesteście na randce.
Wybiegłam z płaczem z restauracji. ‘ N i e  j e s t  m n i e   w a r t . . .  N i e   j e s t  m n i e  w a r t’ Powtarzałam. Słyszałam jak krzyczał moje imię, żebym wróciła i porozmawiali na spokojnie. ‘Na pewno będę spokojnie gadała przy tej dziewczynie. Powyrywałabym jej każdy najmniejszy włosek na głowie’ . Wsiadłam do pierwszej lepszej taksówki i wróciłam do domu. Harry siedział na kanapie w salonie. Chciałam jak najszybciej pobiec do swojego pokoju.
- Mała, stój.-zatrzymałam się na rozkaz brata- Co się stało?
-Zapytaj swojego kolegi z zespołu co się stało. Na pewno opowie Ci ze szczegółami.
-Spokojnie. Gdzie byłaś?
-Byłam w restauracji. Miałam spotkać się tam z Niallem, ale znalazł sobie inną.
- Jak to ‘inną’?
-Po prostu. Prostak.
-Jutro na próbach z nim pogada, a ty idź spać bo marnie wyglądasz.
-Mhh. Ciekawe jak zasnę. Dobranoc, dziękuję za rozmowę.- uśmiechnęłam się.
-Proszę bardzo. Dobranoc- wyszczerzył się Harry. Zawsze udaję mu się tym mnie rozśmieszyć.
Wzięłam kąpiel, przebrałam się w piżamę. Z trudem, ale jakoś zasnęłam.
------------------------------------------------
Mamy rozdział 4 :) BARDZO PRZEPRASZAM,ALE NIE MIAŁAM JAK WSTAWIĆ ROZDZIAŁU,BO NAUCZYCIELE SIĘ UWZIĘLI NA MNIE :C Będziecie chcieli w późniejszych rozdziałam sceny +18? Piszcie :)
KOMENTUJCIE! :3 To mnie motywuje ;D
Więcej komentarzy=Mniej czekania :)
Pozdrawiam,Emily ! ♥ x

niedziela, 10 lutego 2013

Rozdział 3 ;)


Obudziłam się. Spojrzałam na wielki zegarek naprzeciwko łóżka i była 12.43. Nie mogłam zasnąć, bo ciągle myślałam o naszej rozmowie z Niallem. ‘Może z tego będzie coś jeszcze? Coś na dłuższą metę?’-myślałam. Czułam do niego zauroczenie. Był słodkim, niebieskookim Irlandczykiem z rozjaśnianymi włosami i  akcentem. Czego chcieć więcej?  Szybko zrobiłam lekki makijaż i ubrałam się <strój>. Zeszłam na dół, żeby zrobić śniadanie. Harrego nie było w domu. Na stole w kuchni leżał liścik, na którym było napisane ‘Mamy dzisiaj sesję i później wybieram się na zamkniętą imprezę do Nicka. Danielle i Perrie chcą Cię poznać i wpadną przed 16.00.Harry xx’ . Była dopiero 13.32,więc miałam sporo czasu. Zjadłam śniadanie i postanowiłam pozwiedzać okolicę. Wyszłam na zewnątrz. Było bardzo ciepło. ‘W końcu nadeszło lato’-pomyślałam i uśmiechnęłam się pod nosem. Po dwudziestu minutach spaceru usłyszałam jak ktoś woła moje imię.
- Caroline,Caroline!
Odwróciłam się i zobaczyłam Nialla.
-Nie jesteś na sesji?-spytałam
-Sesja się już skończyła.-odpowiedział chłopak ze swoim porażającym akcentem.
-Serio? Nie wiedziałam, że sesje są tak krótkie.
-Trzeba było zrobić tylko kilka zdjęć do magazynu ‘The Sun’. Może masz ochotę się przejść?
-Wybacz, ale umówiłam się dziś z Perrie i Danielle. Może wieczorem?
-Ok. Wieczór mi pasuje. Może podprowadzę Cię pod mieszkanie?
-Z miłą chęcią.
Podczas drogi Niall rzucał coraz to śmieszniejsze żarty, a ja nie mogłam się powstrzymać od śmiechu.  Doszliśmy do willi. Otworzyłam drzwi i wraz z Irlandczykiem weszliśmy do korytarza.
-Dziękuję za miłe spędzenie popołudnia-powiedziałaś i pocałowałaś chłopaka w policzek.
-To ja dziękuję i pamiętaj, że jesteśmy dziś umówieni. –oznajmił cały zarumieniony chłopak.
-Oczywiście będę pamiętać.-wyszczerzyłaś się.
Pożegnaliśmy się,  a kilkanaście minut w wyjściu chłopaka usłyszałam dzwonek do drzwi. Po otworzeniu drzwi ujrzałam Pezz i Dani. Przedstawiłyśmy się sobie nawzajem.
-A więc co chcecie robić? Filmy, spacer?- spytałam dziewczyn.
-ZAKUPY!-odpowiedziały dwie jednocześnie.
-No jak chcecie, ale ja raczej nie lubię chodzić na zakupy.
-Z nami to się zmieni.-powiedziała Perrie uśmiechając się.
Chodziłam po sklepach szukając czegoś na dzisiejszy wieczór. Znalazłaś w końcu odpowiednią kreację. Dziewczyny powiedziały, że bardzo mi pasuje  i wypytywały gdzie idę, ale nie chciałam nic im mówić, bo pewnie ta informacja szybko dotarłaby do chłopców. Dziewczyny odprowadziły mnie do domu, a ja zaczęłam szykować się do naszego spotkania z Niall’em. Po jakimś czasie dostałam SMS-a  ‘spotkajmy się dziś w Nando’s o 19.30. Niall x’.
----------------------------------------
Mamy rozdział 3 :) Przepraszam,że długo nie pisałam,ale zaczęła się szkoła i znowu sprawdziany i kartkówki. 
Postanowiłam,że rozdziały będę dodawała w weekend :)
Pozdrawiam,Emily♥

wtorek, 29 stycznia 2013

Rozdział 2 :)


-Nie przeszkadzam?-zapytał
-No trochę tak.-odburknęłam
- A tak w ogóle to jestem Niall Horan. Miło Cię poznać.
-Ja jestem Caroline Styles i także miło Cię poznać.
-Przepraszam, ale Harry poprosił mnie, abym przyniósł Ci to pudełko.
Otworzyłam pudełko i zobaczyłam zdjęcie moje i rodziców z podpisem ‘Naszej Kochanej Córeczce. Pamiętaj, że zawsze będziesz w naszych serduszkach’. Zaczęłam płakać.  Przypomniałam sobie wspólne chwile. Irlandczyk jeszcze tutaj stał. Podszedł do mnie. Usiadł na łóżku. Przytuliłam się do chłopaka i zaczęłam jeszcze bardziej płakać. Przypomniałam sobie, że zawsze jak płakałam mogłam się wtulić do mamy, ale to wszystko przepadło.
-  Przepraszam, ale nie mam się do kogo ostatnio przytulić. Chyba wiesz dlaczego..
- Tak Harry mi opowiedział. Bardzo mi przykro.
- Chyba tylko jedyny ty mnie rozumiesz. Harry się tylko trochę przejął. Nie rozumiem go czasami. Straciliśmy 2 najważniejsze osoby w naszym życiu..
Chłopcy zaczęli rzucać z dołu swoje riposty typu: ‘O Niall co ty tam tak długo robisz’, albo ‘Lepiej im nie przeszkadzajmy’. Zaczęliśmy się z nich śmiać.
- Muszę już iść, bo chyba nie będę miał spokoju. Tutaj masz mój numer. Jeśli będziesz miała ochotę napisz.
- Na pewno napiszę.-wyszczerzyłaś się.
Od razu poprawił mi się humor. Spojrzałam na zegarek. Było dopiero piętnaście po 22. Zeszłam na dół. Przywitałam się z Zaynem, Liamem i Louisem i usiadłam obok Nialla na szerokim fotelu, bo jedynie tam było wolne miejsce.
- Może obejrzymy jakiś film-rzucił Liam.
Zgodziliśmy się.
-To co proponujecie zapytałam?
-Możesz ty wybierz.-powiedział Harry patrząc na mnie, a reszta chłopców potaknęła.
Poszłam na górę i wróciłam ze swoim ulubionym filmem-‘The Notebook’. Już po kilkudziesięciu minutach płakałam jak nawiedzona. Ponownie wtuliłam się w Nialla, a chłopcy patrzyli na was chichocząc pod nosem. Zawsze płakałam na tym filmie, podobnie jak Harry. Do końca filmu zostało 20 minut. Cały czas siedziałam przytulona do Nialla. Film się skończył. Pożegnałam się z chłopakami i poszłam do swojego pokoju. Wykąpała się, ubrałam piżamę i poszłam spać.
-----------------------------------------------------------
Mamy już rozdział 2 :> Jakiś krótki,ale nie miałam weny :) KOMENTUJCIE!! Więcej komentarzy=rozdział szybciej.
Pozdrawiam Julia! :) xx

poniedziałek, 28 stycznia 2013

Rozdział 1 :)

*w tle

Pakowanie nie zajęło mi dużo czasu, ale tych rzeczy było tyle, że nie mając co robić to zaczęłam je kolekcjonować. Spakowałam wszystko z Harrym do jego czarnego Land Rovera i ruszyliśmy w drogę do Londynu. Harry podczas drogi raczej się nie odzywał. Nie mieliśmy wspólnych tematów. Nie zdziwiłam się. Nie widzieliśmy się od ponad pół roku, a teraz mamy wspólnie zamieszkać.  Wchodząc do willi Harrego ujrzałam długi korytarz, w którym są rozwieszone zdjęcia bandu z różnych uroczystości, ale idąc dalej zobaczyłam nasze wspólne zdjęcia. Myślałam, że już nie znaczę wiele dla brata-myliłam się.
-Możesz mnie zaprowadzić do mojego pokoju? Chcę wszystko przemyśleć.
-Dobra mała, ale pamiętaj. Jak chcesz o czymś pogadać przychodź do mnie. Nie zdradzę nikomu naszych sekretów.
-Wierzę Ci – powiedziałam to uśmiechając się lekko pod nosem.
-Za godzinę przychodzą do mnie chłopcy. Jeśli w końcu będziesz chciała ich poznać zejdź na dół.
Harry zaprowadził mnie do mojego pokoju. Jak ostatnio tu byłam stało tylko łóżko i szafa plus nie pomalowane ściany. Widzę, że braciszek się postarał. Rozpakowanie, a właściwie włożenie rzeczy do szafek zajęło mi godzinę. Pewnie byłoby krócej ,ale moja kobieca intuicja kazała mi wszystko zmieniać  po kilka razy. Położyłam się na łóżko. Usłyszałam czyjeś kroki ‘O nie chce być sama’ –pomyślałam. Usłyszałam otwieranie się drzwi. Zobaczyłam niebieskookiego blondyna.
--------------------------------------------------------
Mamy rozdział 1.
Późnej pojawi się dwójka,przepraszam,że w nocy,ale miałam wenę ♥
3 komentarze=2 rozdział
Pozdrawiam,Emily♥x